Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński
253
BLOG

Platforma Obywatelska ośmieszyła instytucję referendum

Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński Polityka Obserwuj notkę 8

Kilka dni temu miało miejsce referendum zarządzone jeszcze przez byłego prezydenta Komorowskiego, w którym to jego uczestnicy odpowiadali na pytania dotyczące jednomandatowych okręgów wyborczych, sposobu finansowania partii politycznych oraz wprowadzenia do prawa podatkowego zasady „rozstrzygania przez organy skarbowe wątpliwości na korzyść podatnika”.

Warto przypomnieć, że zdaniem zdecydowanej większości wypowiadających się w tym temacie ekspertów, pierwsze pytanie było niezgodne z zapisami Konstytucji RP. Jedną z panujących w Polsce zasad ustrojowych jest proporcjonalność wyborów do Sejmu, co wyklucza wprowadzenie ordynacji większościowej. Drugie pytanie zostało sformułowane w niejasny sposób, przez co nikt nie jest w stanie stwierdzić, jakie byłyby konkretne skutki ewentualnego zwycięstwa zwolenników zmiany sposobu finansowania partii politycznych. Trzecie natomiast dotyczyło fundamentu demokratycznego państwa prawa, jakim jest rozstrzyganie wszelkich wątpliwości przez urzędy oraz sądy na korzyść obywatela. Co więcej, zasada wynikająca z postawionego pytania została, przy sprzeciwiePO, jeszcze przed referendum wpisana bezpośrednio do ustawy „Ordynacja podatkowa”.

Tak jak podkreśliłem w jednym z artykułów poprzedzających głosowanie, od początku byłem sceptyczny wobec postawionych przez Komorowskiego pytań. Obawiałem się, że społeczeństwo zignoruje to głosowanie, ponieważ poruszane w nim zagadnienia nie są głównymi bolączkami dla zdecydowanej większości Polaków. Nie spodziewałem się jednak aż tak niskiej frekwencji, która wyniosła zaledwie niewiele ponad 7 proc., nawet nie przekraczając progu 10 proc.

Fakt, że ogromna większość Polaków nie wzięła udziału w referendum, wynika również z okoliczności towarzyszących jego rozpisaniu. Przypomnijmy, że zostało ono zarządzone dzień po porażce Bronisława Komorowskiego w pierwszym głosowaniu, kiedy to ostatecznie upadła narracja rządzących o „rozstrzygnięciu wyborów w pierwszej turze”. Celem plebiscytu miało być przejęcie przez wówczas urzędującego Prezydenta tych wyborców, którzy wcześniej poparli Pawła Kukiza.

Czas pokazał, że społeczeństwo poczuło się zażenowane tak instrumentalnym potraktowaniem instytucji referendum dla celów wyborczych. Ogromna część z nas odniosła wrażenie, jakoby ówczesny Prezydent stroił sobie żarty z bardzo poważnej procedury konstytucyjnej, jaką jest sprawowanie władzy bezpośrednio przez Naród.

W sposób szczególny uwidoczniło się to po kilku miesiącach, gdy senatorowie Platformy Obywatelskiej odrzucili poparty przez 6 milionów obywateli wniosek referendalny prezydenta Andrzeja Dudy. Okazało się, że dla koalicji rządzącej nie ma znaczenia poparcie społeczne dla wniosku, czy też sens przedstawionych pytań, tylko osoba wnioskodawcy. Senat poparł obojętną społecznie inicjatywę Bronisława Komorowskiego, zaś gdy wniosek złożył Andrzej Duda, został on przez rządzących odrzucony, pomimo tak dużej presji obywateli.

Podsumowując, koalicja Platformy Obywatelskiej i PSL ośmieszyła instytucję referendum ogólnokrajowego, kompromitując Polskę oraz polską demokrację w oczach całego cywilizowanego świata. Bronisław Komorowski zorganizował hucpę polityczną, z którą Polacy nie chcieli mieć do czynienia. Najniższa w historii Polski (a być może i Europy) frekwencja stanowi podsumowanie prezydentury poprzedniej głowy państwa oraz antyobywatelskich rządów premiera Donalda Tuska i premier Ewy Kopacz.

Mój fanpage na Facebook'u:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka